środa, 26 lutego 2014

Kierunek - Szczecin.

Minęło parę leniwych dni, w czasie których, pomimo całkiem ładnej pogody, kompletnie nic mi się nie chciało. Jedyne co załatwiłam to odbiór nowej karty parkingowej. Co uważam za kompletny bezsens bo już w listopadzie po wejściu w życie nowych przepisów będzie trzeba zaczynać wszystko od nowa... ;/ Tak czy siak wolałam to załatwić szczególnie, że niedługo wybieram się do Szczecina. Po co? Otóż na 7 marca zapisałam się w Poradni Chorób Nerwowo-Mięśniowych. Będą tam prowadzone konsultacje lekarskie przez: kardiologa, ortopedę, anestezjologa, i fizjoterapeutę. Mam co prawda sporo wątpliwości bo to w końcu spory kawał drogi ale nie często jest okazja poradzić się specjalisty z jakimkolwiek doświadczeniem w mojej chorobie a tu będzie ich od razu czterech. Dlatego jakoś się przymuszę ;) Zastanawiam się tylko czy nie jechać dzień wcześniej. Konsultacje zaczynają się od godz. 14:30. Teoretycznie wiec spokojnie bym zdążyła dojechać ale jak sobie pomyśle, że po tylu godzinach męki samochodowej mam się wlec do przychodni i może jeszcze czekać w kolejce to brr aż dreszcz mi po plecach przebiega >.< Zdecydowanie Nie! Muszę się rozejrzeć za jakimś dogodnym hotelem... Przy okazji może coś pozwiedzam. To będzie moja pierwsza wizyta w Szczecinie. ;)
Mapa Szczecina i okolic z roku 1911.


 źródło obrazka : http://police.info.pl/mwp/galeria.htm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz